Jakiś czas temu dostałam zamówienie na długi lariat w różnych odcieniach różu i fioletu. Więc zabrałam się do roboty. Zamówiony lariat miał mieć 170 cm długości. Tak więc ponawlekałam, wydziergałam i powstał lariat... ale o 40 cm za krótki... Więc zrobiłam drugi, który wyszedł już idealnie. A ten leżał i leżał aż wreszcie zabrałam się za niego. Dorobiłam końcówki w podobnych odcieniach i gotowe!
I mimo, że róż i fiolet nie należą do moich ulubionych, wyszło całkiem ładnie:-)
Ostatecznie długość jego wynosi 130 cm (plus końcówki po około 10 cm). Można go owinąć raz wokół szyi (końcówki puszczamy luźno) lub związać w supeł.
A końcówki prezentują się tak:
Cudne jak zawsze...
OdpowiedzUsuń