środa, 6 listopada 2013

Cellini i wyplatane końcówki:-)


W ubiegłym tygodniu zabrałam się za coś, co zawsze bardzo mi się podobało – wykonanie bransoletki Cellini… Początki nie były łatwe ale potem z każdym koralikiem było już coraz lepiej. Może zaczęłam trochę zbyt ambitnie ale co mi tam:-) Wreszcie po trzech wieczorach skończyłam! Wykonałam ją z 8 kolorów koralików w trzech wielkościach (15/0, 11/0 i 8/0). 
Oto efekty:
Dzisiaj wreszcie udało mi się skończyć złoty naszyjnik i bransoletkę wyszydełkowane już jakiś czas temu. Jednak okazało się, że zabrakło mi złotych końcówek do wklejania w pasującym rozmiarze…A że „potrzeba matką wynalazku” więc spróbowałam owe końcówki wypleść. I tak oto powstał naszyjnik ze złotych TOHO 8/0 z końcówkami wyplecionymi koralikami w tym samym kolorze i rozmiarze oraz złota bransoletka z TOHO 8/0 z końcówkami z TOHO 11/0 (aby była delikatniejsza).
 I muszę tu napomknąć, że sama jestem zdziwiona, że tak długo nie próbowałam pleść tych końcówek bo to wcale nie takie trudne:-)
Teraz pracuję nad etui do telefonu z koralików 11/0:-) Póki co idzie mi nieźle – efekty wkrótce.

1 komentarz: